1

(10 odpowiedzi, napisanych Zdrowie i uroda)

Ja używam taki z Ziaji. Bodajże z liśćmi manuka czy jakoś tak smile Ogólnie kosmetyki z Ziaji propsuję i polecam, choć nie wszystkie ich produkty mi pasują. Połącz może też tonik z innymi preparatami do pielęgnacji, u mnie się super sprawdza Dermogal (takie kapsułki, które wyglądają jak maleńkie rybki). Zero trądziku i tych brzydkich białych skórek dzięki temu. Do tego jeszcze jakiś fajny kremik i zestaw podstawowy skompletowany big_smile Jeśli jesteś z Poznania to polecam Ci Aptekę Pod Smokiem, jeśli masz różne wątpliwości to tam Ci fajnie doradzą i mają tanio. Zwykle chodzę właśnie tam, bo mam blisko, ale w sumie to po prostu lubię tam zaglądać, zawsze polecą mi coś, co jest naprawdę dobre. Tego toniku z Ziaji też używam za ich sprawą w sumie.

2

(10 odpowiedzi, napisanych Wieczór Panieński)

Sorry za dodanie dwóch takich samych odpowiedzi, ale miałam jakiś problem z zamieszczeniem po raz pierwszy no i tekst się jakoś rozjechał... smile

3

(10 odpowiedzi, napisanych Wieczór Panieński)

Myślę, że impreza tematyczna to dobry pomysł i jestem takiego samego zdania jak ty: panieński to też część tej całej ślubnej otoczki i nie powinien być zepchnięty na dalszy tor. Jak to zgrabnie ujęłaś - teoretycznie taki wieczór ma się raz w życiu i życzę Ci, a by w Twoim przypadku był on jedyny i niezapomniany big_smile Skoro lubicie japońskie klimaty to śmiało, wymyślajcie do woli. Przebranie to super pomysł, z kuchnią też pole do popisu i rzeczywiście chyba lepiej ogarnąć jakiś catering niż robić to wszystko samemu. Popołudniowe czy weekendowe spotkania na wspólne gotowanie zawsze spoko,
ale nie w takim momencie. Masz w sumie jeszcze trochę czasu, więc na spokojnie uda Ci się wszystko zorganizować, ale lepiej pomyśleć o takich sprawach wcześniej i działać na spokojnie, najgorzej jest jak się już "pali" smile Gdzie wypożyczyć stroje to nie mam bladego pojęcia, bo tego jeszcze nigdy nie robiłam, nie słyszałam też z kolei, żeby ktoś znajomy ogarniał temat... Co do cateringu sushi - znam sprawdzone miejsce, zamawiam czasem stamtąd rolki i są bardzo dobre, to pewnie u Ciebie też by się sprawdziły. Z kolei kuzynka robiła kiedyś większą imprezę urodzinową i zamówiła u nich catering na sushi, też sobie chwaliła. Miejsce nazywa się Sushiberry. Poszukasz w necie to znajdziesz smile Ogólnie to życzę Ci powodzenia z tym wszystkim!

4

(10 odpowiedzi, napisanych Wieczór Panieński)

Myślę, że impreza tematyczna to dobry pomysł i jestem takiego samego
zdania jak ty: panieński to też część tej całej ślubnej otoczki i nie
powinien być zepchnięty na dalszy tor. Jak to zgrabnie ujęłaś -
teoretycznie taki wieczór ma się raz w życiu i życzę Ci, a by w Twoim
przypadku był on jedyny i niezapomniany big_smile
Skoro lubicie japońskie klimaty to śmiało, wymyślajcie do woli.
Przebranie to super pomysł, z kuchnią też pole do popisu i rzeczywiście
chyba lepiej ogarnąć jakiś catering niż robić to wszystko samemu.
Popołudniowe czy weekendowe spotkania na wspólne gotowanie zawsze spoko,
ale nie w takim momencie. Masz w sumie jeszcze trochę czasu, więc na
spokojnie uda Ci się wszystko zorganizować, ale lepiej pomyśleć o takich
sprawach wcześniej i działać na spokojnie, najgorzej jest jak się już
"pali" smile
Gdzie wypożyczyć stroje to nie mam bladego pojęcia, bo tego jeszcze
nigdy nie robiłam, nie słyszałam też z kolei, żeby ktoś znajomy ogarniał
temat... Co do cateringu sushi - znam sprawdzone miejsce, zamawiam
czasem stamtąd rolki i są bardzo dobre, to pewnie u Ciebie też by się
sprawdziły. Z kolei kuzynka robiła kiedyś większą imprezę urodzinową i
zamówiła u nich catering na sushi, też sobie chwaliła. Miejsce nazywa
się Sushiberry. Poszukasz w necie to znajdziesz smile Ogólnie to życzę Ci powodzenia z tym wszystkim!

5

(19 odpowiedzi, napisanych Menu weselne)

Ryby to jest genialny pomysł! Sporo osób je lubi i myślę, że idealnie się sprawdzą oraz wprowadzą nieco równowagi w typowe, mięsne weselne menu. Dla mnie zawsze zbyt dużo było mięs na weselach i szczerze mówiąc chyba nie spotkałam się chyba z tego typu imprezą, na której podawano by choćby jeden rodzaj ryby, a szkoda. Dla tych, którzy nie lubią mięsa praktycznie nie było co jeść, bo co? Zestaw sałatkowy? Nie wspominając już o weganach czy wegetarianach. No ale w sumie to też zależy od młodych - powinni odpowiednio wcześniej dowiedzieć się jakie są preferencje ich gości i jeśli są wśród nich osoby o specyficznym i mniej tradycyjnym żywieniu to należy tak skonstruować menu, by każdy znalazł coś dla siebie. Ja np. jestem wielką fanką sushi i wiem, że nie tylko ja, bo sporo osób w mojej rodzinie za nim przepada. Dlatego prócz mięs i ryb na stół wjechały właśnie słynne rolki i jestem pewna, że to był strzał w dziesiątkę, bo wszystkie zniknęły. Dodam, że były świeże, pyszne, miały różne składniki (wegetariańskie także) - po prostu widać było, że gościom smakowało. Nie robiłam ich oczywiście sama, bo musiałabym spędzić na tym chyba trzy dni, ale zamówiłam catering z warszawskiego Sushiberry i było cacy. Także polecam właśnie tego typu rozwiązanie, bo świetnie się sprawdza! Goście będą wniebowzięci i to mogę wam zagwarantować, bo nieczęsto spotyka się takie wesela. Na pewno nikt was nie przebije smile